Były już wiersze o lecie, jesieni i zimie. Teraz przyszedł czas na konkurs którego tematem będzie wiosna - pora roku szczególnie przez poetów ulubiona.
Czy jednak wszystkim wiosna służy ? Zapraszam do lektury wiersza Agnieszki Machnik, który na pewno poprawi humor każdemu z nas i zaostrzy apetyt na wiecej, więcej i jeszcze więcej rymów:
Wiosenny spacer - rozstargniona wiosna
Na wiosennym spacerze spotkałam dziwne zwierzę
Pierwsza myśl ma była taka, że spotkałam dziś świstaka.
Nie świstaka, a pisklaka, słodziutkiego, żółciutkiego, mięciutkiego i miłego.
Nie, to nie to - coś innego!?
Czyżby zając gdzieś z koszyka, uciekł komuś i przemyka, obok nóg mych,
patrzę szczerze, lecz głupocie swej nie wierze.
To jest jakieś inne zwierzę, dość typowe jak na wiosnę,
trochę dziwne, choć radosne.
Wzrok ma jakiś rozmarzony, chyba wiosną przepełniony.
... oj ta wiosna mi nie służy, nie poznałam się w kałuży.
Autor: Agnieszka Machnik
A to "więcej" znajdziecie w archiwalnej części serwisu: http://www.archiwum.glogoczow.pl/strona.php?tytul=Wiosenne_Rymowanki_2013&d=rymowanki